Taki sobie trening

Środa, 20 lipca 2016 · dodano: 20.07.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj w Altanie Żywiec odbyło się spotkanie orbitowców i wydawanie pakietów startowych do sobotnio-niedzielnej Multi Orbity.  Wyjechałem trochę wcześniej i z braku innego planu postanowiłem sprawdzić swoje możliwości na podjazdach. Najblizej bylo na ulicę Szkolną od Wierzchowiska do brata Alberta ok 1,5km pod górkę. Zrobiłem ten podjazd trzykrotnie i muszę powiedzieć, że jestem zadowolony. Dochodzę tutaj do wniosku, że porażka jakiej doznałem jakiś czas temu na jurze to po prostu zły dzień. Wraca wiara :) 

Trochę interwałow

Sobota, 9 lipca 2016 · dodano: 10.07.2016 | Komentarze 0

Wybrałem się do lasu na Aniołów pogibać na kijach. Tak. Pomysł genialny. Tylko nie zabrałem ze sobą ubrania na zmianę. Ubranie to pryszcz. Ale nordic walking w butach rowerowych ? Noooo... nie da się. No to postanowiłem zrobić kilka kółek po lesie z wykorzystaniem niewielkich podjazdów w celu poćwiczenia interwałów. Przewyższenia na Aniołowie to raczej nie przewyższenia, ale jechane mocno na twardym przełożeniu to całkiem niezły treninng. Po czterech kółkach stwierdziłem, że wystarczy i pojechałem jeszcze pojeździć po miescie w celu uzbierania kilometrów.

Olsztyn

Środa, 29 czerwca 2016 · dodano: 29.06.2016 | Komentarze 0

Kolejna przejażdżka do Olsztyna z krótką posiadówką w Leśnym. Na pitstopie lekki isobronik + batonik. Z powrotem pożarówką i przejażdżka rowerostradą tam i nazot ( zwrot zaporzyczony z gwary śląskiej ). A na koniec parada alejami żeby ludziska widzieli.  

Do Leśnego na ...

Środa, 22 czerwca 2016 · dodano: 22.06.2016 | Komentarze 0

Przedwieczornie, przedmeczowo, trochę asfaltem, trochę terenem do Leśnego na coś orzeźwiajacego. 

Olsztyn

Niedziela, 19 czerwca 2016 · dodano: 19.06.2016 | Komentarze 0

Do Olsztyna przez Mirów, czerwony rowerowy, Kusięta - Leśny. Na czerwonym między Hektarową a drogą na Małusy taka sytuacja: całą szerokością jedzie grupa rodzinna. Tata ciągnie przyczepkę z maluchem, obok troje dzieci a na na tyłach mama i ciotka. Chwilę jechałem za nimi bo nie było miejsca na wyprzedzanie. Wszyscy rozkrzyczani, rozbawieni, dzieciury uśmiechnięte... Ponownie zobaczyłem ich gdy siedziałem w Leśnym. Jechali z okrzykami ścieżką w kierunku Biskupic. Trzecie spotkanie było na pożarówce. No musze przyznać jestem pełen podziwu dla ekipy. Wybrali trasę wcale nie łatwą jak na dzieci i przyczepkę. Podejrzewam, że cała wycieczka mogła być bliska 40km. Szacun !!

Aniołów i Ostrowy

Sobota, 18 czerwca 2016 · dodano: 18.06.2016 | Komentarze 0

Rano wybrałem się na nordic walking do lasu aniołowskiego - z odrobiną jazdy po lesie. Na kijkach przeszedłem 9 km. Pod koniec marszu pojawił się ból prawego uda ale po krótkim odpoczynku na ławce przeszło. Po obiedzie natomiast dosiadłem Blackie'go i pojechałem w moje ulubione szosy czyli do Ostrów. Dzisiaj nie pojechałem przez Łobodno, bo ruch był wyjątkowo duży, auto za autem i trafił się nawet TIR. W Kamyku odbiłem na Borowiankę i Kopiec i dalej przez Nową Wieś. Przy okazji popatrzyłem chwilę na meczyk w Kamyku i miałem nawet okazję zobaczyć gola !!  He he...tylko nie wiem kto komu strzelił. W ostrowach zatrzymałem się żeby zrobić kilka fotek i trafiła mi się taka sytuacja.

VW Beetle w wersji cabrio amfibia.... Sobie też zrobiłem selfie 

Ostrowy

Środa, 8 czerwca 2016 · dodano: 08.06.2016 | Komentarze 0

Miałem dzisiaj zaplanowaną wizytę serwisantów od kablówki i nie planowałem raczej roweru. Ale kiedy  chłopaki uwinęli się w tri miga szybko wskoczyłem w trykot, zrobiłem isotonic i śmignąłem do Ostrów. Warunki do jazdy doskonałe. Prawie zero wiatru, idealna temperatura no i chęć do jazdy. Samopoczucie po powrocie wspaniałe a browarek smakuje wybornie. He he he..... 

Trasa maratonu MTB

Sobota, 4 czerwca 2016 · dodano: 04.06.2016 | Komentarze 0

Wybrałem się na objazd trasy niedzielnego maratonu MTB. Całej trasy nie udało mi się przejechać, bo nie miałem tyle czasu. Jednak to co sprawdziłem stawia mnie w przekonaniu, że będzie ciężko. Nie mam doświadczenia w tego typu imprezach i nie umiem ocenić trudności trasy. Jest sporo piachu, kamoli, wody i grząskich, śliskich odcinków. Są zjazdy po kamolach, przecinka przez drogę co najmniej raz. Na liście startowej jest ok 250 osób i niekoniecznie wszyscy umieją jeździć  po takim terenie. Obawiam się, że może być ciężko nawet wytrawnym specom od MTB jak znajdą się wśród amatorów. Ja odpuszczam ten start. Nie mogę pozwolić sobie na kontuzję a dzisiaj dwa razy  leżałem jadąc w pojedynkę. Wybieram start w mistrzostwach Częstochowy w Nordic Walking na promenadzie i aniołowskim lesie. 

Olsztyn

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 0

Kolejne dzisiaj zdziwienie. Po wczorajszym wysokim tętnie dzisiaj było spoczynkowo i rozgrzewkowo. A ja miałem odczucie, że jadę mocniej, zwłaszcza w terenie. Nie kumam tej czaczy. Trasa na Olsztyn wałem nad Wartą, Kucelin, Guardian a potem terenem wzdłuż torów do czerwonego rowerowego, Kusięta i Leśny. Zameldowałem się jako pierwszy i dopiero po jakimś czasie zjechali szosowcy. Isobronik, batonik, trochę słońca na twarz i powrót pożarówką. Na parkingu przed rowerostradą spotkanie ze znajomymi rolkarzami. Potem jeszcze kawałek ścieżką i lasem do starej "olsztyńskiej" a dalej już standardowo. Pogoda wreszcie letnia, można jeździć "na krótko" Wraca radość z jeżdżenia

Ostrowy

Sobota, 21 maja 2016 · dodano: 21.05.2016 | Komentarze 1

Trochę pogoda w południe postraszyła ale później się wyklarowało. Idealnie na rowerek. Pojechałem sobie asfaltowo przez Kiedrzyn, Białą, Kopiec, Kamyk, Łobodno do Ostrów. Od samego poczatku miałem wysokie tętno chociaż nie jechałem mocno i nie czułem wysiłku. Rano na nordicu też miałem wyższe tętno niż podczas innych przemarszów. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Muszę się dokształcić w tej dziedzinie. Średnie tętno 143  a  max 162 ??? Poprzednia jazda o podobnym charakterze to 124 na 157. Jeszcze inna 129 na 150. W każdym razie jechało się dobrze. Wracałem przez Kocin, Rybną, Kuźnice Lechową, Lubojnę, Wierzchowisko, Kiedrzyn, Pólnoc, promenadę.