Info

avatar Jestem Marek z Częstochowy. Do 2015 roku jeździłem od czasu do czasu, rekreacyjnie ale podejrzewam, że uzbierałem ok 10 000 kilometrów. Od momentu rejestracji na Bikestats mam przejechane 35096.50 kilometrów w tym 4412.50 w terenie. Więcej o mnie.

Aktualny sezon


button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marcus2902.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2016

Dystans całkowity:248.93 km (w terenie 35.00 km; 14.06%)
Czas w ruchu:12:05
Średnia prędkość:20.60 km/h
Maksymalna prędkość:47.50 km/h
Maks. tętno maksymalne:162 (98 %)
Maks. tętno średnie:143 (86 %)
Suma kalorii:8824 kcal
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:49.79 km i 2h 25m
Więcej statystyk
  • DST 61.37km
  • Czas 02:32
  • VAVG 24.23km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 153 ( 92%)
  • HRavg 136 ( 82%)
  • Kalorie 2063kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy po szosie

Poniedziałek, 28 marca 2016 · dodano: 28.03.2016 | Komentarze 0

Pierwsza jazda "po szosie". Nie ma co czekać na..... bo nie ma na co. Pogoda dzisiaj prawie doskonała to i zachciało mi się pośmigać asfaltowo. Odkurzyłem Blackie'go i pomknąłem traską przez Kiedrzyn, Białą, Łobodno, Miedźno, Władysłwów, Borową, Ostrowy ( mały pitstop na zalewem ), Kocin, Przedkocin, Rybną, Kuźnicę Lechową, Lubojnę, Kiedrzyn.....  Tylko ten Włókniarz... ja pi......e



  • DST 55.80km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 157 ( 95%)
  • HRavg 131 ( 79%)
  • Kalorie 2059kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świątecznie

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 0

Tęsknota za rowerem i roleczkami doskwiera do bólu. Pogoda jednak blokuje i zniechęca. Zwłaszcza, że ja przedkładam przyjemność nad wszystkie inne odczucia wynikające z jeżdżenia. Zimno i pochmurno raczej niewiele ma wspólnego z przyjemnością. Wprawdzie temperatura dzisiaj nie sięgnęła "obiecanych" 17 st. ale było ładnie i słonecznie. Jechało się fajnie, spokojnie na rozgrzewkowym i "spalającym" pulsie. Kusięta, Olsztyn, pożarówka, rowrostrada, oczyszczalnia, Guardian i potem trochę mniej znanych mi miejsc z wylotem na Legionów, Zawodzie i alejami świątecznie na Parkitkę. Wreszcie było przyjemnie, tak jak lubię.



  • DST 17.50km
  • Czas 01:23
  • VAVG 12.65km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

121 Masa Krytyczna

Piątek, 25 marca 2016 · dodano: 26.03.2016 | Komentarze 0

Wreszcie udało mi się przejechać trasę masy krytycznej. Nic mi nie wypadło, nic nie wskoczyło, nic nie przeszkodziło. Pogoda dopisała, humory też i browarek przedświąteczny smakował jak trzeba. 



  • DST 49.70km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:17
  • VAVG 21.77km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 162 ( 98%)
  • HRavg 143 ( 86%)
  • Kalorie 2002kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowski objazd

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 0

Tęsknota za rowerkiem jest u mnie ostatnio bardzo duża. Sezon jakoś nie chce sie rozpocząć... Nie ukrywam, że niska temperatura mocno mnie zniechęca, ale dzisiaj już nie wytrzymałem i zrobiłem rundkę do Ostrów i z powrotem.  Forma jeszcze kiepska. Dupa odzwyczajona od siodełka, więc nie było specjalnie komfortowo. Liczę, że z każdym dniem będzie lepiej i cieplej, bo zew natury doskwiera.



  • DST 64.56km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:12
  • VAVG 20.18km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 2700kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wreszcie jakiaś jazda

Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 05.03.2016 | Komentarze 0

Wreszcie pogoda i czas zaiskrzyły, co zaowocowało fajna przejażdżką. Pojechałem samotnie w kierunku na Olsztyn przez Kusieta z powrotką pożarówką. Nie dojechałem jednak do końca pożarówki bo po drodze spotkałem forumową ekipę zmierzającą do Leśnego i zawróciłem dołączając do grupy. Leśny zaskoczył brakiem miejsc i ekipa zdecydowała się na inny lokal a ja przez Skrajnicę  do domku. Po zimowej przerwie endorfiny zaczęły się regenerować i mam nadzieję, że teraz z każdym dniem warunki do jazdy będą coraz lepsze i zimowe depresje pójdą się  .............  wietrzyć. :    Zapis na endomondo

Kategoria Samotnie, Wycieczkowo