Info

avatar Jestem Marek z Częstochowy. Do 2015 roku jeździłem od czasu do czasu, rekreacyjnie ale podejrzewam, że uzbierałem ok 10 000 kilometrów. Od momentu rejestracji na Bikestats mam przejechane 35096.50 kilometrów w tym 4412.50 w terenie. Więcej o mnie.

Aktualny sezon


button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marcus2902.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Asfalt i teren

Dystans całkowity:14298.83 km (w terenie 3367.50 km; 23.55%)
Czas w ruchu:692:38
Średnia prędkość:20.51 km/h
Maksymalna prędkość:540.00 km/h
Suma podjazdów:63153 m
Maks. tętno maksymalne:172 (100 %)
Maks. tętno średnie:150 (87 %)
Suma kalorii:404607 kcal
Liczba aktywności:254
Średnio na aktywność:56.29 km i 2h 44m
Więcej statystyk
  • DST 36.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:52
  • VAVG 19.29km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1260kcal
  • Podjazdy 368m
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pogonić kaca

Sobota, 29 października 2016 · dodano: 29.10.2016 | Komentarze 0

Namówiłem syna na wspólną przejażdżkę, co nie często mi się udaje.  Zaproponowałem przeprośną, bo on tam jeszcze nie był. Cóż... poległem wpół drogi. Spadł mi łańcuch i odezwały się wczorajsze browary, których było ... sporo. Filip wjechał i skomentował, że spodziewał się większego hardcoru. Na górze zgasła mi pierwsza faza zasilania. Druga "poszła się wietrzyć" na podjeździe ul.Krańcową. Czerwonym przez las do Kusiąt ciągąłem już na ostatniej fazie i niestety trzeba było powoli kierować się ku domowi, bo z każdym kilometrem prądu coraz mniej. Jaki wniosek? Nawet najwspanialszy isotonic w nadmiarze... działa odwrotnie....  



  • DST 57.80km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 18.95km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 2100kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinna wycieczka rowerowa

Niedziela, 23 października 2016 · dodano: 23.10.2016 | Komentarze 1

Wybrałem się na Rodzinną wycieczkę rowerową. Nie bardzo wiedziałem  jak to będzie wyglądać i... niestey.... lekko sie rozczarowalem. Nie będę pisał dlaczego, bo nie o to chodzi. Całkowita absencja znanych, forumowych twarzy mówi sama za siebie. Na polanie nieopodal przeprośnej górki było ognisko i to jedyny pozytywny aspekt, mimo totalnej improwizacji... Ponieważ czułem niedosyt postanowiłem odłaczyć się od rodzinnego towarzystwa i przejechać jednak trochę kilometrów. Wraz z dwoma kolegami udaliśmy się przez przeprośną, Siedlec i Brzyszów do Lesnego. Podjazd pod przeprośną po mokrych liściach zakończyłem buksowaniem koła i lekkim dzwonem na kamole. Kawałek trzeba było podejść, bo każda próba ruszenia rowerkiem pod górkę kończyła się na pierwszym obrocie korby. W Leśnym krótki postój i taki widok. To jakby koniec pewnej epoki. To uś bylo i se ne vrati.Do domku w samotności pożarówką huta - Guardian - huta, Rejtana i trochę miastem. Na koniec się pytam: dlaczego, kuna, nikt nie zadzwonił, nie zapukał, nie przysłał telegramu, posłańca, siostry, córki i nie powiedział o sobotnim ognisku. No, kuna, dlaczego.....



  • DST 78.80km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 31.95km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 159 ( 92%)
  • HRavg 130 ( 76%)
  • Kalorie 2660kcal
  • Podjazdy 662m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Taaaka niedziela

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 02.10.2016 | Komentarze 1

Wreszcie jakaś konkretna jazda w dobrym gronie. Ustawka z Wojtkiem o 8.30 pod halą Polonia skąd wzdłuż tramwajki do Jagiellończyków gdzie czekała reszta ekipy. Trasa to Michalina, Słowik, Korwinów, Kol.Poczesna, Zwodzie, Wanaty, Kamienica Polska, Jastrząb ( albo Jaszczomb :)  ) Tutaj pierwszy pitstop w ośrodku wodnym. Kawka (ja) i browarki, oczywiście selfieDalej przez Masłońskie i Przybynów w większości terenowo w kierunku Zaborza. Po drodze spotkanie z Martą i Michaiłem i chwilunia w leśnej altance. Drugi pitstop w Bławatku. Oczywiście isotonic z chmielnej no i selfieW drodze do domku jeszcze wizyta w Leśnym. Trzeci browarny postój, spotkanie z Maćkiem który przyjechał na obiad.  Ostatnia część trasy przez Skrajnicę, rowerostradę, Guardian, huta. Ja i Wojtek odłączamy się na Rejtana i we dwójkę docieramy do altany Żywiec. Tutaj tylko żółwik i solowo do domku na obiadek



  • DST 51.25km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1800kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn rodzinnie

Sobota, 1 października 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 1

Planowałem na dzisiaj inną trasę, ale żona zaproponowała wspólny wypad do Olsztyna. Do pomysłu dołączył syn i w tej sytuacji odpuściłem pierwotne zamiary. Pogoda, jak na początek października, wyborna. Pogoda ducha też. Pojechaliśmy wałem Warty, huta, Guardian, rowerostrada i Skrajnica. W okolicy bazy Rabena wyprzedził nas zdecydowanie szybciej jadący Poisonek. Posiedzieliśmy trochę na rynku i pooglądaliśmy nową ekspozycję artystyczną. Początkowo zamierzalismy zjeść obiadek w Leśnym, ale skromniutkie menu nas zniechęciło. Większy wybór dań był pod zamkiem. Powrot pożarówką i dalej tą samą trasą co w pierwszą stronę. Wszyscy zadowoleni, rodzina dotleniona, żona zmęczona :) Jednym słowem sobota udana.



  • DST 50.30km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 23.58km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 160 ( 93%)
  • HRavg 132 ( 77%)
  • Kalorie 1675kcal
  • Podjazdy 30m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Środa, 28 września 2016 · dodano: 28.09.2016 | Komentarze 0

Cza jeździć póki ciepło. Do Olsztyna przez Zawodzie, Legionów, czerwony Kusięta. Powrót pożarówką, huta, Guardian, Kucelin, stadion, zawodzie Warszawska, promenada...  Lajtowa przejażdżka bez pitstopów i nawet nie zmarzłem :) 



  • DST 62.90km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 23.44km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 155 ( 90%)
  • HRavg 130 ( 76%)
  • Kalorie 2058kcal
  • Podjazdy 430m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

4000 :)

Niedziela, 25 września 2016 · dodano: 25.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj udało się zrealizować wczorajszy niespełniony plan. Pogoda trochę mnie oszukała, bo na balkonie cieplutko jak w lecie ale już w trasie chłodnawo jak na jesieni :) Jak widziałem po drodze ludziów w samych t.shirtach to jeszcze bardziej mi było zimno. Odwiedziłem nowy Leśny gdzie posiedziałem chwilunię ze spotkanymi tam Ewą i Zbyszkiem, Krzyśkiem, Piterem i Rafałem. Oni na powrót wybrali nieznany mi skrót wprost z Leśnego do Skrajnicy a ja pożarówkę. Po drodze na starej "olsztyńskiej" jeszcze mijanka z Rolandem, zaznaczenie drzewka i do domku z objazdem przez promenadę. 4000 km złamane. Jakoś mało mnie to cieszy, bo miałem z początkiem roku bardziej ambitne założenia.



  • DST 54.20km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:18
  • VAVG 23.57km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 162 ( 94%)
  • HRavg 138 ( 80%)
  • Kalorie 1930kcal
  • Podjazdy 343m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Piątek, 23 września 2016 · dodano: 23.09.2016 | Komentarze 0

Planowałem w czwartek pożegnać lato i powitać jesień. Najpierw przestraszył mnie deszcz a potem telefon od syna, że zapiął rower pod M1 i nie daje rady odpiąć. Cza było wziąć boschkę, przedłużacz i ciąć zapinkę z hartowanej stali. Cięcie się udało ale sporo czasu zeszło i odpuściłem pożegnania i powitania. A dzisiaj wypadzik do Olsztyna przez hutę, rowerostradę, Skrajnicę. W okolicy Leśnego mijanka z Poisonkiem. Dalej pożarówką i znów huta, Kucelin, Żużlowa, Zawodzie i Warszawską przez tory na promenadę. Potem jeszcze wizyta w Alei Brzozowej, bo zamontowano tam oświetlenie i ciekaw byłem jak się to prezentuje. No nie powiem, całkiem teraz symparycznie



  • DST 32.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:21
  • VAVG 23.70km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 160 ( 93%)
  • HRavg 150 ( 87%)
  • Kalorie 1300kcal
  • Podjazdy 170m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton rolkowo rowerowy.

Niedziela, 11 września 2016 · dodano: 11.09.2016 | Komentarze 0

Coroczna impreza w Dąbrowie Górniczej, Najpierw wyścig na rolkach potem na rowerku. Wszystko w ramach Dębowego Maratonu Rolkowo Rowerowego. Dystans rowerowy to 30 km, ale licznik pokazał prawie 32. W większości teren - róznisty, bo i błotko i piachy i korzenie i kamole... Po cichu liczyłem na czas w okolicy 1:15:00 - 1:17:00.... ale nie wyszło, Upał zrobił swoje. W oczekiwaniu na start pstryknąłem selfie z bratem i widok na plaże przy Pogorii III.



  • DST 61.20km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 21.35km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 166 ( 97%)
  • HRavg 134 ( 78%)
  • Kalorie 2300kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Sobota, 10 września 2016 · dodano: 11.09.2016 | Komentarze 0

Przejażdżka do Olsztyna przez Mirów ale zamiast Hektarowej tym razem Krańowa. Dalej czerwonym i od Kusiąt terenem wzdłuż torów do huty. Potem rowerostrada, Skrajnica i Leśny. Kilka minut przy isobroniku i spotkanie bratankiem. Powrót pożarówką już w towarzystwie. Żeby nazbierać kilometrów zahaczyliśmy jeszcze o kawałek aniołowkiego lasku i promendę



  • DST 53.10km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 22.60km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 149 ( 87%)
  • HRavg 123 ( 71%)
  • Kalorie 1653kcal
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 08.09.2016 | Komentarze 0

Wypad do Olsztyna przez Kusięta. Powrót pożarówkęą i drogą prze Bugaj, potem wzdłuż jedynki do estakady, Jagiellońską i Monte Casino do Biegana. Pokręciłem się odrobinę po Mireckego. Zachciało mi się odwiedzić stare kąty gdzie mieszkałem 20 lat temu. Zorientowałem się, że byłem tam poraz pierwszy od wyprowadzki. Trochę się pozmieniało, ale jakoś nie poczułem sentymentów.  Na koniec jeszcze przejazd III aleją i wieczorowy powrót do domku.