Info

avatar Jestem Marek z Częstochowy. Do 2015 roku jeździłem od czasu do czasu, rekreacyjnie ale podejrzewam, że uzbierałem ok 10 000 kilometrów. Od momentu rejestracji na Bikestats mam przejechane 35096.50 kilometrów w tym 4412.50 w terenie. Więcej o mnie.

Aktualny sezon


button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marcus2902.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

W duecie

Dystans całkowity:5401.82 km (w terenie 803.00 km; 14.87%)
Czas w ruchu:263:40
Średnia prędkość:20.41 km/h
Maksymalna prędkość:610.00 km/h
Suma podjazdów:22022 m
Maks. tętno maksymalne:172 (104 %)
Maks. tętno średnie:142 (86 %)
Suma kalorii:168967 kcal
Liczba aktywności:99
Średnio na aktywność:54.56 km i 2h 41m
Więcej statystyk
  • DST 46.50km
  • Teren 11.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 20.98km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 152 ( 92%)
  • HRavg 125 ( 75%)
  • Kalorie 1583kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Czwartek, 21 kwietnia 2016 · dodano: 21.04.2016 | Komentarze 0

Odebrałem dzisiaj Fajera z serwisu. Wiosenny przegląd, wymiana opony i łańcucha. No.. nie da się po prostu wrócić do domu, bez testu. Zagadałem do brata i namówiłem go na eskapadę do Olsztyna. Rowerek po serwisie spisał się bardzo dobrze. Pogoda też dopisała. Na koniec zachciało mi się zjeść zapiekankę w Piekarniku. Polecam, zapiekanki są tam zajebiste i dziewczyny też.

Kategoria W duecie


  • DST 50.50km
  • Czas 02:11
  • VAVG 23.13km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 142 ( 86%)
  • HRavg 125 ( 75%)
  • Kalorie 1562kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy po obiadku.

Niedziela, 17 kwietnia 2016 · dodano: 17.04.2016 | Komentarze 2

Po porannych roleczkach zachciało się nam z bratem pokręcić trochę na rowerkach. Trasa prawie taka sama jak poprzednio z pominięciem zalewu bo pogoda sie popsuła i postraszyło deszczem. Trochę wiało z północy i zastanawialiśmy się, czy wiatr zmieni się w drodze powrotnej. I oczywiście zmienił się. Na szczęście na zachodni, więc raczej nam pomagał. Szybki wyskok, szybki powrót. Zdecydowanie wolę dłuższe eskapady z przydrożnym wyszynkiem, napitkiem....   Ale, na to trzeba będzie chyba jeszcze trochę poczekać. 

Kategoria Asfaltowo, W duecie


  • DST 58.20km
  • Czas 02:25
  • VAVG 24.08km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 160 ( 96%)
  • HRavg 131 ( 79%)
  • Kalorie 1855kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy w duecie

Niedziela, 3 kwietnia 2016 · dodano: 03.04.2016 | Komentarze 0

Zgadaliśmy się z bratem na kółko po asfalcie. Ruszyliśmy spod hali Polonia przez promenadę, Makuszyńskiego, Wierzchowisko, Lubojnę, Kuźnicę Lechową, Rybną i Kocin do Ostrów. Pierwsza jazda z kontrolą kadencji, druga z pulsometrem . W zasadzie kadencję można sobie w przyblizeniu obliczyć samemu..ale.. Odczyt zapisu wszystkich parametrów to już co innego. Można sobie zobaczyć w którym miejscu trasy jakie były parametry i najnormalniej powyciągać wnioski.           W Ostrowach ludków już sporo a ruch na drogach znacznie większy niż w tygodniu. No bo obiadki u teściowej. Kawka u koleżanki albo przejażdżka z laską ....   A na spacer ! Albo na rower !! A nie furmankami dupsko wozić.      Powrót do Czewki przez Nową Wieś i Czarny Las. Niedziela zajebiaszcza. Rano roleczki, po obiadku rowerek. Pięknie !!



  • DST 55.80km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:41
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 157 ( 95%)
  • HRavg 131 ( 79%)
  • Kalorie 2059kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świątecznie

Niedziela, 27 marca 2016 · dodano: 27.03.2016 | Komentarze 0

Tęsknota za rowerem i roleczkami doskwiera do bólu. Pogoda jednak blokuje i zniechęca. Zwłaszcza, że ja przedkładam przyjemność nad wszystkie inne odczucia wynikające z jeżdżenia. Zimno i pochmurno raczej niewiele ma wspólnego z przyjemnością. Wprawdzie temperatura dzisiaj nie sięgnęła "obiecanych" 17 st. ale było ładnie i słonecznie. Jechało się fajnie, spokojnie na rozgrzewkowym i "spalającym" pulsie. Kusięta, Olsztyn, pożarówka, rowrostrada, oczyszczalnia, Guardian i potem trochę mniej znanych mi miejsc z wylotem na Legionów, Zawodzie i alejami świątecznie na Parkitkę. Wreszcie było przyjemnie, tak jak lubię.



  • DST 20.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:12
  • VAVG 16.67km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Grudniowo miastowo

Sobota, 19 grudnia 2015 · dodano: 20.12.2015 | Komentarze 2

Grudzień to dla mnie śnieg, narty, łyżwy...  A tu śniegu nima, nart nima i lód na Boya słaby bo przy 10 stopniach agregat nie daje rady. Napompowałem więc rowerek i wybrałem się do miasta zobaczyć co nieco i zrobić drobne zakupy. Na koniec zrobiłem rundkę po aniołowskim lasku i niestety znowu utytłałem świeżo wypicowany sprzęcik....



  • DST 70.33km
  • Teren 25.00km
  • Czas 03:52
  • VAVG 18.19km/h
  • VMAX 51.20km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 2376kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

5000 !!!!

Niedziela, 8 listopada 2015 · dodano: 08.11.2015 | Komentarze 3

Już rano wiedziałem, że dzień będzie udany. Słoneczko, 12 st. na początek dnia.... dobra zapowiedź. Dogadałem się z Wojtkiem i o 10.30 ruszyliśmy spod hali Polonia. Bez konkretnego planu trasy, byle do Leśnego. Trochę na azymut, trochę z pomocą nawigacji pokręciliśmy się po szlakach: czarnym, czerwonym, zielonym. Dużo terenu. Trochę nowego, trochę starego. W lesie pogoda - marzenie. Ciepło, spokojnie, bez wiatru. Za to na otwartej przestrzeni... ja pie.......   Podjazd do Biskupic od strony Białego Borku pod wiatr...  No kurna, konkret. A zjazd do Olsztyna też hardkor, bo dymało z boku i każdy mocniejszy podmuch wpychał na pobocze. W Leśnym postój na herbatkę i wiśnióweczkę i jakież mile spotkanie z Agą, Maćkiem i Maćkiem :) :) a za chwilę dołączył Robert. I w tak wesołym towarzystwie spokojny powrót pożarówką, wedle Guardiana, huty, Rejtana na tysiąclecie. Wcześniej w okolicy Mirowa przekroczyłem magiczne 5000 km w moim pierwszym poważnym sezonie rowerowym co uczciłem gromkim okrzykiem hurrraaa  :)   

  



  • DST 52.65km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 20.92km/h
  • VMAX 39.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1771kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Listopadowo

Niedziela, 1 listopada 2015 · dodano: 01.11.2015 | Komentarze 0

Po powrocie z cmentarza kawa ciastko i Radwańska w finale masters. Nastrojony zwycięstwem z radością wsiadłem na Fajera. Udało mi się namówić na przejażdżkę brata i wspólnie wyruszyliśmy do Olsztyna przez Zawodzie, Legionów, Srocko i Kusięta. Brata czeka w tym tygodniu zabieg chirurgiczny i dlatego byliśmy zmuszeni pomykać spokojniutko. Na rynku krótki postój na isotonic i witaminę D w postaci kilku promyków zachodzącego słońca. Droga powrotna pożarówką z prędkością 20 km/h. Nie poganiałem brata bo nie chciałem, żeby rozleciał się przed operacją. Na rowerostradzie spotkaliśmy rolkującego kolegę z którym przejechaliśmy jedną długość, potem drogą przy oczyszczalni spokojnie w kierunku domu. 



  • DST 58.25km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 21.05km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1967kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Niedzielny Olsztyn

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 1

Zgodnie z planem i trochę z nową świecką tradycją..  ( stara tradycja to niedzielny rolking na kresce przy Bugajskiej ) pojechaliśmy z Wojtkiem zobaczyć jak daleko zaszła budowa nowego baru Leśnego. Dzisiaj pojechaliśmy nieco inaczej bo za hutą odbiliśmy w lewo i wzdłuż torów sprawdzaliśmy teren do Kusiąt. Ciekawa alternatywa do wielokrotnie objeżdżonych szlaków. Z Kusiąt zrobiliśmy jeszcze kółeczko przez Turów i do Leśnego. Tam spotkanko z Agą i Kamilem, kawka, czerwone słodkie ten tego, złoty isotonic, trochę politycznej konwersacji i do domu pożarówką. Pogoda już nie taka urokliwa jak w sobotę ale ciepło. Trochę więcej wiatru i pod koniec jazdy wyszło, że nogi poczuły, że pracowały. Jeszcze dwie, trzy takie wycieczki i dojadę do 5000 km w sezonie. Moim pierwszym poważnym sezonie rowerowym. Jak dodam do tego 1200 km na rolkach i ponad 200 km nordicu to wychodzi bardzo przyzwoity wynik.  A wracając do ...... super się jeździ w takich miejscach...



  • DST 62.84km
  • Czas 02:36
  • VAVG 24.17km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2291kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po niedzielnym obiadku

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 05.10.2015 | Komentarze 0

Po nie bardzo udanym porannym rolkingu pozostał niedosyt i nie mogłem tego tak zostawić. Namówiłem brata na lekki rowering po asfalcie. Zjechaliśmy się pod halą Polania i stamtąd promenadą, Makuszyńskiego, Wierzchowiskiem i innymi wioskami pojechaliśmy do Ostrów. Tam krótki postój nad zalewem i potem objazd prze Borową i spokojny powrót przez Nową Wieś i Czarny Las. Wyszło na to, ze nie tylko na rolkach rano szału nie było. W Czarnym Lesie już tak nie chciało mi się kręcić, że o mało nie zadzwoniłem po syna z samochodem. Jednakże brat wlazł mi na ambicję i dojechałem do końca. A w domku zanuciłem sobie Urszulę Sipińską.... "Są takie dni w tygodniu..." To była moja 101 aktywność rowerowa w tym sezonie..... nie wiem, czy mam coś przez to rozumieć. ??  



  • DST 51.80km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 20.72km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1744kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Cimno i zimno..brrrr..

Czwartek, 1 października 2015 · dodano: 01.10.2015 | Komentarze 0

Przyszła wreszcie dzisiaj ochota na kręcenie. Zgadałem się z Wojtkiem  na wspólny wypadzik do Leśnego. Po drodze zajrzałem do Bikemani odebrać zamówione siodło. Tam dojechał Wojtek i już razem alejami, Mirowską i Srebrną pogoniliśmy na Przeprośną Górkę. Potem asfaltem przez Siedlec, Srocko, Brzyszów i Kusięta do Olsztyna. W Srocku minęliśmy zjeżdżającego Roberta (STI) ale było tylko szybkie - cześć - na mijance. W Leśnym krótki pitstop, na rozgrzewkę herbatka z wiśnióweczką i powrót przez Skrajnicę, rowerostradę, Guardian, hutę, Rejtana, tysiąclecie. Miejscami, zwłaszcza nad Wartą temperatura spadła do 4,5 *C. W mieście ok 7*C. Ogólnie zimno, cimno i wszędzie daleko..  ale mimo to jeździło się zajebiście..