Info

avatar Jestem Marek z Częstochowy. Do 2015 roku jeździłem od czasu do czasu, rekreacyjnie ale podejrzewam, że uzbierałem ok 10 000 kilometrów. Od momentu rejestracji na Bikestats mam przejechane 35096.50 kilometrów w tym 4412.50 w terenie. Więcej o mnie.

Aktualny sezon


button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marcus2902.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:17871.86 km (w terenie 2321.00 km; 12.99%)
Czas w ruchu:807:31
Średnia prędkość:22.08 km/h
Maksymalna prędkość:131.40 km/h
Suma podjazdów:42345 m
Maks. tętno maksymalne:175 (102 %)
Maks. tętno średnie:146 (86 %)
Suma kalorii:516806 kcal
Liczba aktywności:332
Średnio na aktywność:53.83 km i 2h 26m
Więcej statystyk
  • DST 83.38km
  • Czas 03:24
  • VAVG 24.52km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Kalorie 3050kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na azymut.

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 0

Zaplanowałem bardzo wczesny start, ale miałem dzisiaj wyjatkowo "ciężką kołdrę". W rezultacie wyruszyłem krótko przed ósmą z zamiarem objechania kawałka tegorocznej orbity. Podejrzewałem, że pogoda nie pozwoli na cały dystans no i ciekaw byłem gdzie wymięknę. Jednak w Mykanowie trochę źle pojechałem i stwierdziłem, że skoro tak, to jadę na azymut....Z Mykanowa przez Borowno, Nieznanice, Witkowice, obrzeża Rzerzęczyc ( ale łamijęzyk ) Kuchary, Cegielnię do Mstowa. Tam pit stop na rynku. Uzupełnienie płynów w bidonach, drożdżówka ze srem, krótka posiadówka na ławce i w drogę do Olsztyna. Ten odcinek mnie prawie wykończył. Pełne słońce, trochę podjazdów ale wszystko pod wiatr. W Olsztynie znowu odnowienie zapasów płynów i decyzja - do domu. Przez Kusieta, Guardian, Kucelin, stadion, Legionów, galeria, aleje i Parkitka. Teraz wiem, że nawet gdybym wstał jak planowałem i tak nie objechałbym orbity. Momentami nie było jak oddychać....

Kategoria Asfaltowo, Samotnie


  • DST 69.20km
  • Czas 02:41
  • VAVG 25.79km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 2554kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Węglowice Boronów

Środa, 5 sierpnia 2015 · dodano: 05.08.2015 | Komentarze 0

Trasa planowana w poniedziałek zrobiona dzisiaj. Odcinek do Herb spokojny, mały ruch, ale od Herb do Konopisk już dupa. Tiry, ciężarówki i kiepski asfalt. W Konopiskach zaczęło się chmurzyć ale deszcz mnie omijał. Dopiero na Sabinowskiej zaczęło kapać a na Monte Casino przylało. Schowałem się na kilkanaście minut w przystankowej wiecie i przeczekałem. Trasa: Parkitka, Lisiniec, Gorzelnia, Kol. Łojki, Blachownia, Cisie, Puszczew, Herby, Kalina, Olszyna, Boronów, Dębowa Góra, Leśniaki, Konopiska, Rększowice, Nierada, Sobuczyna, Brzeziny, Żyzna, Sabinowska, Monte Casino, Aleje, Parkitka..../ :)  

Kategoria Asfaltowo, Samotnie


  • DST 62.50km
  • Czas 02:22
  • VAVG 26.41km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 2314kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Węglowice

Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 · dodano: 03.08.2015 | Komentarze 0

Żeby nie było nudno postanowiłem odkryć nowe trasy. Zamierzałem objechać trasę Łojki, Blachownia, Cisie, Węglowice a  stamtąd wrócić przez Herby, Boronów i Konopiska. W Węglowicach zdecydowałem jednak wracać przez Wręczycę i Kłobuck. Potem dorzuciłem jeszcze Kamyk i Czarny Las. Tę pierwotną trasę przejadę w środe. To tak, żeby nie było nudno. Że tylko Ostrowy albo Olsztyn.. he he he  :) SPD coraz pewniejsze. Dzisiaj bez upadków.. :) Aha.. stuknęło 3000 !!!

Kategoria Asfaltowo, Samotnie


  • DST 62.70km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:16
  • VAVG 19.19km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 2115kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Początek 1000 km w sierpniu

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 0

Zaplanowany 1000 na sierpień rozpoczęty. Założyłem rano drugi pedał spd i w drogę. Zacząłem od przeprośnej dokąd dojechałem Srebrną, Mirowską i O.Pio. Podjeżdżanie w blokach zdecydowanie lepsze niż na platformach. Na górze nawet się nie zatrzymywałem tylko od razu w dół asfaltem do wjazdu w Krańcową i czerwonym do Towarnych. I tam na górce pierwszy dzwon. Lekki, bo na trawkę. Drugi dzwon na wylocie z szutrówki na asfalt do Olsztna. Tutaj niestety przeszlifowałem kolanko i konieczna była wizyta w aptece. Na rynku spotkałem kolegę szosowca i przy rozmowie opatrzyłem rany. Potem "Late" w przystanku i kierunek sokole. Chciałem wbić się na Puchacz jak kiedyś z kumplem ale nie znalazłem własciwego podjazdu. Pokręciłem sie trochę w kółko i wyjechałem na asfalt do Biskupic skąd pojechałem pozarówką do rowerostrady. Tam jedna rundka w te i z powrotem i standardowo Guardianem, hutą i wałem nad Warta do galerii. Jeszcze krótka wizyta w Castoramie i do domku. Zbieranie kaemów do tysiączka rozpoczęte.  



  • DST 55.00km
  • Czas 02:15
  • VAVG 24.44km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1925kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn asfaltowo.

Środa, 29 lipca 2015 · dodano: 29.07.2015 | Komentarze 0

Tydzień temu podjeżdżałem przeprośną terenem a dzisiaj zachciało mi się podjechać asfaltem. Pojechałem przez Mirów koło Pegaza i dalej pod górkę w kierunku Siedlca. Stamtąd na Srocko, Brzyszów i Kusięta do Olsztyna. A skoro nastawiłem się na górki to podjechałem też do Biskupic. Dodatkowych atrakcji dołożył mocny chwilami wiatr. Miałem więc dwa w jednym.  W drodze powrotnej krótki postój na rynku w Olsztynie potem rowerostrada, Guardian, Kucelin, Żużlowa, Legionów,  skrót do galerii i w aleje.

Kategoria Asfaltowo, Samotnie


  • DST 75.20km
  • Czas 03:03
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 2755kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy / Zawady

Sobota, 25 lipca 2015 · dodano: 25.07.2015 | Komentarze 0

Sobotni wypad do Ostrów z lekko zmodyfikowanym powrotem. "Tam" - przez Wierzchowisko, Kuźnicę Lechową, Rybną, Cykarzew Płn. W Ostrowach krótki postój nad wodą i powrót przez Borową, Zawady, Miedźno, znowu Ostrowy - wizyta w sklepie po płyny - Nowa Wieś, Czarny Las, Kiedrzyn i Parkitka. Wiało dzisiaj od południa więc jazda powrotna pod wiatr i pod górkę, bo przecież od Czarnego Lasu do M1 teren się wznosi. Jak dodamy do tego temperaturę powietrza....to mamy kawałek bardzo przyjemnej jazdy na zakończenie etapu....  

Kategoria Samotnie, Asfaltowo


  • DST 32.00km
  • Teren 26.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.65km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Kalorie 1077kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nauka jazdy na spd

Czwartek, 23 lipca 2015 · dodano: 23.07.2015 | Komentarze 2

Zdecydowałem się wreszcie na spd. Jednakże strach przed dzwonem spowodował, że tymczasowo założyłem tylko jeden pedał. Ponieważ nie było dzisiaj za wiele czasu na jazdy testowe pojechałem do lasu za promenadą. Wykręciłem chyba z 5 kółek wpinając i wypinając buta co jakiś czas. Spodziewałem się, że będzie gorzej. Powoli, małymi kroczkami i założę drugi ........



  • DST 67.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 22.71km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 34.0°C
  • Kalorie 2360kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na grila i pieczonki

Sobota, 18 lipca 2015 · dodano: 18.07.2015 | Komentarze 0

Jakiś czas temu koleżanka z pracy zaproponowała grila i pieczonki w ramach parapetówy połączonej z urodzinami. Cała ekipa wybrała się autkami a ja... rowerkiem. Trasa przez Białą Kamyk Kłobuck Wilkowiecko do Opatowa. Powrót podobną drogą plus Mokra.... W pierwszą stronę od Kamyka prawie całą drogę pod wiatr. Wieczorem po ulewie wiatr się zmienił i powrót też pod wiatr. Ale nie ma tego złego. Nogi będą mocniejsze

Kategoria Samotnie, Wycieczkowo


  • DST 65.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 26.17km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 2410kcal
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy asfaltem

Piątek, 17 lipca 2015 · dodano: 17.07.2015 | Komentarze 1

Każdy powód, pretekst żeby wskoczyć na siodełko jest dobry. Dzisiaj powodem był test nowo zakupionego głośniczka bluetooth. Udało mi się go szybko umocować i w drogę. Po drodze zajechałem na Kule zapalić znicz ojcu z okazji 100 rocznicy urodzin. Na cmentarzu na wyłączonym głośniku ma się rozumieć :) Potem Fieldorfa i Makuszyńskiego do Wierzchowiska i przecinką przez Kuźnicę Lechową i Rybną do Ostrów. Powrót standardowy, Nowa Wieś - Czarny Las - Kiedrzyn - Parkitka. Głośniczek gra bardzo fajnie. Przekazuje muzę z tela i działa też jako zestaw głośnomówiący. Miałem okazję dwa razy to sprawdzić. Można też załadować kartę microSD  z mp3 i odtwarzać muzę z karty. Najfajniejsze jest mijanie ludziów  którzy rozglądają się szukając źródła dźwięku.  Bezcenne :) :)

Kategoria Samotnie


  • DST 70.00km
  • Teren 32.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 20.79km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2360kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Terenowo.....

Niedziela, 12 lipca 2015 · dodano: 12.07.2015 | Komentarze 0

Po porannym rolkingu czułem trochę nogi ale nie zamierzałem po obiadku siedzieć w domu. Pomyślałem, że przejadę jakieś 40 km dla zachowania formy. Pojechałem promenadą do lasku i po aniołowskich ścieżkach ( w trzech rundach ) zrobiłem 15km w terenie. Potem tak bez planu pomyślałem, że przypomnę sobie trasę jaką jechałem z Wojtkiem od Mirowa, Hektarową i czerwonym do Olsztyna. Hektarowa jest w remoncie. Kładą nowy asfalt. Jest bardzo prawdopodobne, że poasfaltują całą Hektarową aż do Krańcowej. W Olsztynie zachciało mi się gofra. Ale pani powiedziała, że będę czekał 30 min. Zamieniłem gofra na 2 gałki lodów i ruszyłem w kierunku pozarówki. W Lesnym o 18-tej tłumy ale ja nie robiłem pit stopu. Reszta trasy tak samo jak w sobotę z wizytą w alejach. Szpan musi być. I tak z 40-tu zrobiło się 70 km. Uda paliły jak papryczka chili. Acha..  uwielbiam pożarówkę a zwłaszcza pierwsze 3 km. Zajebiście się tam zapierdala.......... I jeszcze coś. W akcji pomoc mierzona kilometrami mam 583,5 km na rowerze, rolkach i kijkach.

Kategoria Samotnie, Wycieczkowo