Info

avatar Jestem Marek z Częstochowy. Do 2015 roku jeździłem od czasu do czasu, rekreacyjnie ale podejrzewam, że uzbierałem ok 10 000 kilometrów. Od momentu rejestracji na Bikestats mam przejechane 35096.50 kilometrów w tym 4412.50 w terenie. Więcej o mnie.

Aktualny sezon


button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marcus2902.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2019

Dystans całkowity:1063.85 km (w terenie 88.00 km; 8.27%)
Czas w ruchu:56:46
Średnia prędkość:18.74 km/h
Maksymalna prędkość:540.00 km/h
Suma podjazdów:24108 m
Maks. tętno maksymalne:160 (91 %)
Maks. tętno średnie:127 (72 %)
Suma kalorii:29828 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:59.10 km i 3h 09m
Więcej statystyk
  • DST 51.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 14.93km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 146 ( 83%)
  • HRavg 113 ( 64%)
  • Kalorie 1100kcal
  • Podjazdy 670m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TDP 2019 Żywiec - Wisła

Niedziela, 9 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 2

Ostatni dzień to przełęcz Salmopol. Od stacji Solisko w Szczyrku podjazd ok 13km z czego ostatnie 6 to ok 350m przewyższenia. W normalnych warunkach czyli bez sakw i przemęczenia pewnie byłaby to przyjemność ale po 5 dniach jazdy w górach i z zepsutym hamulcem było ciężko. Na górze trochę relaksu, fotek i nonalco i zjazd do Wisły. 8km z góry nowym asfaltem po serpentynach aż pod skocznię Adasia Małysza. W Wisełce obiadek i dojazd do stacji Głębce skąd wesołym pciągiem ku domowi. TDP Pieniny-Tatry-Beskidy zaliczony. 



  • DST 38.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 16.17km/h
  • VMAX 53.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 140 ( 80%)
  • HRavg 109 ( 62%)
  • Kalorie 1330kcal
  • Podjazdy 543m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TDP 2019 Zawoja - Żywiec

Sobota, 8 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Początek tego etapu to cóś pięknego. Blisko 300m przewyższenia na 4km. Przełęcz Klekociny. Większość podjazdu to szutrówka z kamolami. Widoków na górze nie było, tzn bez szału. No chyba, że traktor drwala i dzwięk piły spalinowej. Zjazd znowu karkołomny ale tym razem bardziej uważałem i udało mi się nie spalić nowych klocków. Dalej jazda bez specjalnie ciężkich wzniesień, ale zmęczone nogi, przebyte kilometry i zatarty hamulec powodowały, że nawet mała górka była wielka. Do Żywca dojechaliśmy wcześnie i mogliśmy pójść na jedzonko do miasta. Dołączył do nas Wojtek z żoną i córką - podobnie jak w Zawoi - bo powrót z Witowa postanowił zrobić przez Żywiec. Wieczorem oczywiście biesiadka na powietrzu i długie przyjaciół rozmowy. 



  • DST 64.00km
  • Czas 03:50
  • VAVG 16.70km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 150 ( 85%)
  • HRavg 126 ( 72%)
  • Kalorie 2650kcal
  • Podjazdy 620m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TDP 2019 Witów - Zawoja

Piątek, 7 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Ten etap znacznie przyjemniejszy. Na poczatek w dół do Jabłonki a stąd w górkę na przełęcz Krowiarki w okolice Babiej Góry. Podjazdu było ok 18km z czego ostatnie 7 to już grubo. Na szczęście dosyć równomiernie choć dla mojego "zahamowanego" roweru lekko nie było. Do Zawoi z górki. Zjazd cudo a potem spanko w schronisku PTSM. Piętrowe łóżka, "komunistyczna" stołówka i kolcja z biesiadą. Na wyjeżdzie z Witowa minęliśmy kilkanaście grup rowerzystów. Okazało się, że odbywa się rajd dookola Tatr. Jechało ponoć ponad 1000 osób. Robiło wrażenie.



  • DST 74.00km
  • Czas 05:16
  • VAVG 14.05km/h
  • VMAX 64.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 160 ( 91%)
  • HRavg 116 ( 66%)
  • Kalorie 3400kcal
  • Podjazdy 11500m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TDP 2019 Czorsztyn - Witów

Czwartek, 6 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Trzeci etap to konkretny 20km podjazd na przełęcz Łopszanka. Końcowe 7km z nachyleniem ok 5% a miejscami ponad 10%. Warto było bo widoki na górze rewelacyjne. I nawet pogoda czyli chmury nie zasłoniły pięknej panoramy Tatr. Ale... nie może być za dobrze. Zjeżdżaliśmy odcinkiem po którym czasami jedą kolarze na TDP i nazywają to podjazd Bukowina. Na ściśniętych klamkach pona 40km/h i.... i spoalone klocki. Do tego przegrzana tarcza co spowodowało jej deformację i do końca wyprawy mój rowerek był lekko przyhamowany. Żeby było ciekawie od razu kolejny podjazd na Polane Głodówkę. Potem ból już mniejszy bo wiecej z górki niż pod górkę. W Zakopanem zakupy  w biedrze i chóy wie skąd nagle spadła na nas ściana wody. Zanim udało się znaleźć kawałek dachu woda była wszędzie. W butach, majtkach itp. Ale góry to góry. Pogoda jest, pogody nima. Pogody nima pogoda jest. Deszcz ustał i do Witowa pomimo chłodu 14*C udało się dojechać. Na miejscu spotkanie z Wojtkiem, wspólna kolacja i wieeeelkie suszenie garderoby przed kolejnym etapem.



  • DST 132.00km
  • Czas 07:55
  • VAVG 16.67km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 153 ( 87%)
  • HRavg 110 ( 62%)
  • Kalorie 5000kcal
  • Podjazdy 996m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TDP 2019 Paryja - Czorsztyn

Środa, 5 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Drugi etap to katorga ! Pierwsza część drogi to dojazd do Nowego Sącza gdzie jedliśmy obiadek w fajnej knajpce. Kilka męczących podjazów zrobiło swoje. Na szczęście odcinek z Nowego Sącza do Krościenka zdłuż Velo Dunajec prawie po płaskim. Velo niestety ma braki na trasie. Bo jak nazwać odcinek przez kartoflisko i miedzę w zbożu. Na szczęście było kogo spytać i udało się nie zginąć w haszczach. Końcówka z Krościenka do Czorsztyna w całości pod górę prawie 10km. W Czorsztynie fajna kwatera tylko trochę zimno....  



  • DST 44.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 16.50km/h
  • VMAX 540.00km/h
  • HRmax 149 ( 85%)
  • HRavg 110 ( 62%)
  • Kalorie 1500kcal
  • Podjazdy 5800m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

TDP 2019 Tarnów - Paryja

Wtorek, 4 czerwca 2019 · dodano: 13.06.2019 | Komentarze 0

Tegoroczna edycja TDP rozpoczęła sięw Tarnowie, dokąd dojechaliśmy pociągiem. Od razu na początku trzba było podjechać albo podejść na wzgórze św Marcina. Po drodzę okazało się, że takich podjazdów było kilka :) W końcówce etapu mała była mała awaria. Spadł łańcuch więc zdiąłem sakwy żeby łatwiej było założyć. Sakwa się obaliła i pękło pifko w środku. Pierwszy wieczór w skansenie Paryja to sprzątanie, pranie i suszenie. Potem ognisko, kiełbaski i śpiewy.



  • DST 79.15km
  • Czas 03:48
  • VAVG 20.83km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 152 ( 86%)
  • HRavg 127 ( 72%)
  • Kalorie 2650kcal
  • Podjazdy 320m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Złoty Potok

Niedziela, 2 czerwca 2019 · dodano: 02.06.2019 | Komentarze 0

Dzisiaj Złoty Potok w towarzystwie Maćka. Legionów, Małusy, Zagórze, Lusławice, Okrąglik, Janów... W Złotym Relaksik przy nonalco. Dalej przez Siedlec, Krsawę i Zrębice do Leśnego. No i tu masakra. Ludziów moc, kolejka zajebista i czas czekania ponad godzinę. Ostatecznie placki dostałem po 15 minutach, więc nie było źle. Powrót przez Skrajnicę z przejazdem przez aleje. Nie wiem jaki był powód ale "noga nie podawała" Każda górka to walka z bólem. Nie wyglada to dobrze przed wyprawą w Tatry.



  • DST 43.60km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 20.93km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 145 ( 82%)
  • HRavg 125 ( 71%)
  • Kalorie 1330kcal
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn, Leśny

Sobota, 1 czerwca 2019 · dodano: 02.06.2019 | Komentarze 0

Wypadzik do Leśnego. Trochę późno się zebrałem i wybrałem najkrótszą drogę. Starą i nową rowerostradą. Powrót przez Skrajnice i dalej tą samą drogą - rowerostarada, huta itd. W Leśnym tylko standardowi goście czyli  szosowcy i inne żelki więc z braku znajomych nie posiedziałem długo. Zdążyłem na mecz szczypiornistów który oglądałem naprzemiennie z meczykiem Igi Świątek. Sport poza domem i sport w domu i taka sobota.