Info

avatar Jestem Marek z Częstochowy. Do 2015 roku jeździłem od czasu do czasu, rekreacyjnie ale podejrzewam, że uzbierałem ok 10 000 kilometrów. Od momentu rejestracji na Bikestats mam przejechane 35096.50 kilometrów w tym 4412.50 w terenie. Więcej o mnie.

Aktualny sezon


button stats bikestats.pl

Poprzednie sezony

Rok 2021 button stats bikestats.pl Rok 2020 button stats bikestats.pl Rok 2019 button stats bikestats.pl Rok 2018 button stats bikestats.pl Rok 2017 button stats bikestats.pl Rok 2016 button stats bikestats.pl Rok 2015 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy marcus2902.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2016

Dystans całkowity:798.93 km (w terenie 144.00 km; 18.02%)
Czas w ruchu:32:28
Średnia prędkość:23.29 km/h
Maksymalna prędkość:53.00 km/h
Suma podjazdów:3656 m
Maks. tętno maksymalne:167 (97 %)
Maks. tętno średnie:158 (92 %)
Suma kalorii:25003 kcal
Liczba aktywności:17
Średnio na aktywność:47.00 km i 2h 09m
Więcej statystyk
  • DST 61.20km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 21.35km/h
  • VMAX 51.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 166 ( 97%)
  • HRavg 134 ( 78%)
  • Kalorie 2300kcal
  • Podjazdy 350m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Sobota, 10 września 2016 · dodano: 11.09.2016 | Komentarze 0

Przejażdżka do Olsztyna przez Mirów ale zamiast Hektarowej tym razem Krańowa. Dalej czerwonym i od Kusiąt terenem wzdłuż torów do huty. Potem rowerostrada, Skrajnica i Leśny. Kilka minut przy isobroniku i spotkanie bratankiem. Powrót pożarówką już w towarzystwie. Żeby nazbierać kilometrów zahaczyliśmy jeszcze o kawałek aniołowkiego lasku i promendę



  • DST 53.10km
  • Teren 13.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 22.60km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 149 ( 87%)
  • HRavg 123 ( 71%)
  • Kalorie 1653kcal
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Czwartek, 8 września 2016 · dodano: 08.09.2016 | Komentarze 0

Wypad do Olsztyna przez Kusięta. Powrót pożarówkęą i drogą prze Bugaj, potem wzdłuż jedynki do estakady, Jagiellońską i Monte Casino do Biegana. Pokręciłem się odrobinę po Mireckego. Zachciało mi się odwiedzić stare kąty gdzie mieszkałem 20 lat temu. Zorientowałem się, że byłem tam poraz pierwszy od wyprowadzki. Trochę się pozmieniało, ale jakoś nie poczułem sentymentów.  Na koniec jeszcze przejazd III aleją i wieczorowy powrót do domku.



  • DST 60.20km
  • Czas 02:20
  • VAVG 25.80km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 155 ( 90%)
  • HRavg 130 ( 76%)
  • Kalorie 1780kcal
  • Podjazdy 230m
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostrowy

Środa, 7 września 2016 · dodano: 07.09.2016 | Komentarze 0

Wycieczka do Ostrów przez Czarny Las i Nową Wieś. Powrót Kocin, Przedkocin, Rybna, Kuznica Lechowa, Lubojna, Wierzchowisko. Dawno nie jechałem w takim powietrznym spokoju. Żeby uwierzyć, że nie wieje, zatrzymalem sie dwa razy i patrzyłem na zastygłe w bezruchu wysokie trawy. Jazda przy takiej aurze to to na prawdę rarytas. Aż żałuję, że mało dziś czasu miałem bo bym sobie trochę poszalał z dystansem. Ciekawe też było to, że jak wyjeżdżałem temperatura była 25,5 stopnia a  po dwóch godzinach na dojeździe do wierzchowiska, w polu, było 16 stopni. Trzeba się powoli przestawiać na sezon jesienny i zabierać do plecaka ciepłą garderobę.

Kategoria Asfaltowo, Samotnie


  • DST 111.70km
  • Teren 27.00km
  • Czas 04:51
  • VAVG 23.03km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 147 ( 85%)
  • HRavg 131 ( 76%)
  • Kalorie 3757kcal
  • Podjazdy 610m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzędowice

Niedziela, 4 września 2016 · dodano: 04.09.2016 | Komentarze 0

Wybrałem się na rekonesans trasy do Turawy. Odcinek od Rzędowic do Turawy znam. Niewiadomą była trasa do Rzędowic. Trochę popytałem zawczasu, trochę po drodze, reszta to papierowa mapa i nawigacja google. Dojechałem. Drogę poznałem i muszę powiedzieć, że trasa jest zajebista. Przewaga asfaltu i  ok 15 km lasami. Szutry podobne do naszej pożarówki. Trochę dystansu wyszło ale na szczęście wracałem z wiatrem. Trasa w skrócie: Blachownia, Cisie, Jezioro, Łebki, Zborowskie, Jeżowa, Rzędowice. W drodze powrotnej zrezygnowałem z piaszczystego skrótu Jeżowa - Zborowskie i pojechałem asfaltem przez Ciasną. A po drodze takie krajobrazy.




  • DST 62.70km
  • Teren 17.00km
  • Czas 02:45
  • VAVG 22.80km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 155 ( 90%)
  • HRavg 131 ( 76%)
  • Kalorie 2130kcal
  • Podjazdy 340m
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztynowo...

Sobota, 3 września 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0

Do Olsztyna przez Mirów, Hektarową, czerwony, Kusięta, Turów. Na wylocie z Kusiąt mijanka z Arkiem i Marcinem którzy już wracali.  Powrót pożarówką, rowerostradą, oczyszczalnia, Guardian, huta, wałem Warty potem Warszawską do lasu aniołowskiego i promenadą. Oczywiście w Leśnym mały odpoczynek, batonik + isobronik. 



  • DST 9.00km
  • Teren 4.00km
  • Czas 00:50
  • VAVG 10.80km/h
  • Sprzęt Fajer
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na grzybki

Piątek, 2 września 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0

Żona moja kochana chciała zobaczyć, czy są grzybki w  "naszym" lesie. Grzybków nie było ale była fajna przejażdżka i przy okazji odkryłem fajne miejsce do treningów MTB. Odcinek nie jest długi, nie ma kilometra, ale łatwy nie jest. Można poćwiczyć zjazdy i podjazdy. 



  • DST 52.80km
  • Czas 02:10
  • VAVG 24.37km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 152 ( 88%)
  • HRavg 137 ( 80%)
  • Kalorie 1787kcal
  • Podjazdy 280m
  • Sprzęt Blackie
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na zachód

Czwartek, 1 września 2016 · dodano: 01.09.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj wybrałem się do Kłobucka i Blachowni przez Carny Las, Borowiankę, Kamyk ->> Kłobuck <<- Grodzisko, Wręczycę. Wiało dzisiaj z południowego zachodu i odcinek od Kamyka do Kłobucka trochę mnie zmęczył. Do Blachowni też było pod wiatr, ale na odcinkach lesnych można się było trochę rozpędzić. W Malicach, w rowie znalazłem taki skarb.

Musiałem niestety zostawić tę kanię na swoim mmiejscu, bo miała ok 20 cm średnicy i raczej nie dowiózłbym jej w plecaku do odmu. W Blachowni odwiedziłem kolegę windsurfera na tamtejszej stanicy nad zalewem. Był browarek i... powrót do domu przez Konradów, Kol. Łojki i Lisiniec.

Kategoria Asfaltowo, Samotnie